Gdyby nie konie Clooney by zginął.
Facet o imieniu Artur na rozprawie sądowej rozebrał się i był goły, pokazał co ma.
Na koniec bóg śmierci pojechał taxi za 50 $ przed siebie.
Gdyby nie grał w tym filmie Clooney to na pewno nie obejrzałbym tego filmu.