Również się zgadzam, pierwsze pół godziny byłam z lekka znudzona i szczerze mówiąc w ogole nie kapowalam o co chodzi, dialogi osób wydawaly mi sie niezrozumiale i nawet myslalam ze ten film to totalna szkoda czasu. Na szczescie akcja sie rozkrecila, a koncowka wrecz mnie oczarowala.
Polecam - i nie dajcie sie zwiesc pozorom ;) Początki zawsze bywaja trudne.
Ja też muszę się z tym niestety zgodzić. Pierwszą godzinę spędziłam na główkowaniu o co w tym filmie chodzi. Jakoś ciężko było pojąć całą intrygę, gdyby dialogi trochę więcej wyjaśniały, może jakoś bardziej by to wszystko wciągnęło. A tak właśnie dopiero końcówka dynamicznie i zrozumiale polepszyła odbiór całości.
Obsada aktorska wyśmienita, największe uznanie dla Toma Wilkinsona i Tildy Swinton.