No wreszcie są ludzie którzy doceniają taki gatunek - wolne kino to dzisiaj nurt wypierający filmy z wartką akcją!!!! Przypomnijcie sobie zeszły rok! "W Dolinie Elyah", "To nie jest kraj dla starych ludzi", "Zabójstwo Jassyego Jamesa przez tchórzliwego Roberta Forda", "Michael Clayton", wcześniejsze "Syriana", "Dobry Agent", czy z roku bieżącego "International".........
To są filmy z wolną akcją, nudzące się wręcz, ale z zamysłem, mające swoją puentę, realistycznie opowiedziane, a nie w dwóch słowach jak to zazwyczaj bywało w kinie, które przyzwyczaiło nas do stereotypu ciągłej naparzanki i odgrzewanych kotletów, z tym, że pod innym tytułem! Kino sensacyjne (w tym łączenie z thrillerem, dramatem i obyczajowym) także potrafi być w jakimś stopniu ambitne.
Czas otworzyć oczy na nowe myślenie reżyserów.
Pozdrawiam
AxD 4EVEr