Stało sie... Zawsze jest tak ,ze jesli nawet film nie jest w moim guscie ogladam go do konca z szacunku dla rezysera, aktorow itd.. Z tym filmem bylo podobnie, recenzje swietne, dobrzy aktorzy , ciekawy scenariusz ,ale poddalem sie w 73 minucie.. Czekalem ,az cos mnie ruszy i nic. Nie oceniam filmu , nie dokonczylem go. Po raz pierwszy.